Wynik rozszerzony do: tarnowski

image

Firma zajmująca się projektowaniem i tworzeniem wystroju ogrodów oferuje kompleksowe usługi związane z projektowaniem, urządzaniem i pielęgnacją ogrodów. Firma może pomóc w stworzeniu pięknego i funkcjonalnego ogrodu, który będzie odpowiadał indywidualnym potrzebom klienta oraz pasował do stylu i ...

Obsługiwane kraje: Polska, UE
Kreator bukietów: Tak
Potwierdzenie dostawy SMS: TAK
Dodatki: odżywki do kwiatów, czekoladki, kartka dekoracyjna, torty
kliknij aby zobaczyć ofertę

doręczanie kwiatów

w okolicy Gromnika

~7 km Jastrzębia (1)
~4 km Siemiechów (0)
~4 km Siedliska (0)
~4 km Brzozowa (0)
~5 km Ciężkowice (0)
~9 km Tuchów (0)
~9 km Janowice (0)
~9 km Pleśna (0)
~10 km Turza (0)
~10 km Bruśnik (0)
~12 km Paleśnica (0)
~12 km Rzuchowa (0)
~13 km Olszyny (0)
~13 km Ryglice (0)
~14 km Bobowa (0)
~14 km Moszczenica (0)
~14 km Zalasowa (0)
~15 km Łużna (0)
~15 km Zgłobice (0)
~15 km Koszyce Wielkie (0)
~16 km Wojnicz (0)
~15 km Tarnowiec (0)

Przed nami majowy weekend, a po nim masa pracy. Właśnie teraz, powinieneś przeznaczyć naszemu ogrodowi sporo czasu. Wszystkie zaniedbania mogą, bowiem odbić się na urodzie i zdrowiu naszych roślin. Na początku z uwagą przyjrzyjmy się naszemu ogrodowi, realnie warto. Właśnie teraz rozkwitają przecież piwonie, zawilce, astry, dzwonki, fiołki, floksy, gipsówki i niezapominajki. Wiosenny ogród potrafi wyglądać wspaniale. Przyroda budzi się do życia, świat zmienia się nie do poznania, a wokół nie posiada ogrodu, w którym aby coś nie kwitło. Zabierajmy się, zatem do pracy! Przytnijmy przekwitnięte krzewy migdałka, tawułki, wrzośca i forsycji, rododendronu, azalii, narcyzów, tulipanów, szachownic i hiacyntów. Dzięki temu, w przyszłym roku z pewnością zakwitną obficiej. Wrzośce, przycięte po zakończeniu kwitnienia zagęszczą się. Podwiążmy również młode pędy pnączy zapobiegając ich zniszczeniu poprzez wiatr. Warto wspomnieć o wycięciu pojawiających się na różach dzikich pędów. Maj to adekwatny miesiąc na wysiew powoju trójbarwnego, powoju pnącego, rozsady lwiej paszczy i kocanek znoszących niewielkie przymrozki, sadzenie dalii, pacioreczników, mieczyków i begonii oraz uprzednio przygotowanej rozsady kobei. W pierwszej połowie maja cały czas jeszcze wysiewać możemy jednoroczne kwiaty. W drugiej połowie maja, gdy minie obawa przymrozków możemy posadzić żeniszki, pelargonie, lobelie, szałwie czy niecierpki oraz wysiać do gruntu nasturcje, bratki, goździki, maciejkę i nagietki, aksamitki, szarłaty i wilce. Grunt pod rozsadę przekopmy i zastosujmy nawóz wieloskładnikowy. Spulchnianie gleby trzeba do najważniejszych majowych prac. Zapewnimy glebie napowietrzenie oraz utrzymamy jej wilgotność. Powinniśmy spulchniać glebę po każdym deszczu oraz podlewaniu. Jedynie, bowiem właściwe zaopatrzenie w wodę będzie warunkiem dobrego wzrostu roślin. Warto wspomnieć o dostarczaniu roślinom wody, wody w ilości choćby 5-10 litrów na 1m2. Lekkie zraszanie nie posiada sensu. Jednoroczne rośliny zakupione, bądź również wyhodowane z nasion i przetrzymywane do tej pory w pomieszczeniach wystawiajmy na parę godzin na dwór. Zahartuje to nasze roślinki. Jeżeli już decydujemy się na zakup roślin jednorocznych wybierajmy okazy zdrowe, z efektownie wybarwionymi kwiatami, dobrze ukorzenione, nieprzerastające doniczki. Po 15 maja, gdy minie już groźba przymrozków, na balkon wynieść możemy m.in. agawy, oleandry, mirty, fuksje oraz datury. Postawmy je w miejscu półcienistym i osłoniętym od wiatru. Pobyt na świeżym powietrzu poprawi ich kondycję, urodę i ich roślinne samopoczucie. Posiadacze oczek wodnych powinni sprawdzić tempo rozwoju glonów, a w razie konieczności zastosować środki glonobójcze. Warto wspomnieć o systematycznym wydobywaniu wszelkich gnijących resztek roślin czy potencjalnych zanieczyszczeń. Podetnijmy rosnące w stawie rośliny, usuńmy uszkodzone i gnijące części roślin. Gdy temperatura w naszym oczku wodnym ustabilizuje się i osiągnie ponad 10°C staw ponownie możemy obsadzić roślinami zimującymi w pomieszczeniach. W drugiej połowie maja możemy zarybić nasze oczka nowymi gatunkami ryb. W sadzie opryskajmy drzewka owocowe preparatami ochronnymi. Uważajmy na majowe przymrozki mogące uszkodzić kwiaty albo zawiązki owoców. Do ich ochrony zastosujmy agrowłókninę. W maju możemy jeszcze posadzić drzewa i krzewy, zakupione w pojemnikach. Na sadzenie drzew i krzewów z odkrytymi korzeniami jest już zbyt późno. Przed posadzeniem podlejmy obficie bryłę korzeniową, aby nie rozpadła się przy wyjmowaniu. Drzewka i krzewy sadźmy w dni pochmurne, w tym samym momencie potem podlejmy je. Nowo posadzone oraz słabo się ukorzeniające drzewka i krzewy ściółkujmy. Szczególną uwagę poświęćmy tym świeżo posadzonym oraz tym słabo i płytko korzeniącym się: lilakom, różom, magnoliom, różanecznikom, wrzosom oraz wrzoścom. By ściółka spełniła własną funkcję, jej grubość powinna wynosić co najmniej pięć centymetrów. Rozkładamy ją na dobrze podlaną ziemię. Ściółka umożliwi uniknąć masy pracy. Wyściółkowana gleba nie wymaga spulchniania, gleba pozostaje, bowiem dłużej wilgotna. Warto wspomnieć, aby drzewa i krzewy po przekwitnięciu zasilić nawozami wieloskładnikowymi np. Azofoską, Fruktusem albo kompostem. Pędy krzewów owocowych uprawianych w formie piennej rozwieśmy na podporach. Przytnijmy krzewy agrestu, porzeczki i maliny. Grusze zaatakowane grzybem powodującym rdzę gruszy spryskajmy preparatami wykorzystywanymi do walki z parchem, a zaatakowane paciornicą gruszowianką opryskajmy w fazie zielonego pąka kwiatowego. Zbierzmy i usuńmy uszkodzone zawiązki owoców. W maju zwalczamy także owocówkę śliwkóweczkę, nasionnicę trześniówkę, bawełnicę korówkę oraz przędziorka owocowca. Wokół drzew owocowych posadźmy wcześnie kwitnące rośliny, wabiące większą ilość pszczół. Od końca maja w Gromniku możemy wybierać sadzonki truskawek przeznaczone do rozmnażania. Wybierajmy tylko najplenniejsze okazy. Chcąc spowodować coroczne owocowanie odmian drzew owocowych, pod koniec miesiąca oberwijmy część zawiązków owoców. Usuńmy te najmniejsze, słabo wykształcone czy uszkodzone. W połowie maja podlejmy młode drzewka i krzewy nawozami wieloskładnikowymi. Zaatakowane mącznikiem pędy drzew jabłoni i gruszy, przed kwitnieniem, w fazie różowego pąka wytnijmy, a drzewa opryskajmy. Opryskanie wykonujmy w dni deszczowe, nie zaszkodzimy wówczas pszczołom. Warto wspomnieć o mulczowaniu międzyrzędzi w truskawkach. Pierwsze ładne dni maja wykorzystajmy również na malowanie altan, płotów czy pergoli. Poprawi to ich wygląd, ale także zabezpieczy drewno przed butwieniem. Ciepła, sucha pogoda wpłynie na głęboką penetrację farby w drewnie oraz szybsze schnięcie. Odnówmy również ogrodowe ścieżki. Właśnie teraz możemy przesadzać i dzielić byliny, pamiętając o przycinaniu zbyt rozrośniętych, nadziemnych części roślin. Dzielmy, zatem, rozmnażajmy i przesadzajmy kwitnące latem i jesienią liliowce, nawłocie oraz rudbekie. Wysiejmy również łubiny, orliki czy żagwin. Warto wspomnieć o odchwaszczaniu rabat bylinowych, spulchnianiu gleby i ściółkowaniu oraz nawożeniu Amofoską, w ilości 20-50 g/m2. Nie zapomnijmy o zabezpieczaniu przed nocnymi mrozami stonowanych, młodych pędów bylin. Radą służyć nam mogą kartony, styropian, czy warstwa ściółki. Nie zapominajmy o nawożeniu bylin cebulowych nawozami wieloskładnikowymi po rozpoczęciu wzrostu oraz po przekwitnięciu. Otrzymamy dorodne kwiaty, a w późniejszym okresie duże cebule. Rośliny cebulowe rosnące w zbyt dużym zagęszczeniu – przesadźmy, bądź też, jeśli ich liście zaschły – wykopmy cebulki, porozdzielajmy je i przesuszmy. Przechowajmy je w przewiewnych pomieszczeniach, w temperaturze rzędu 17-20°C. Na jesieni posadźmy je na wybranych stanowiskach. Rabatkę, na której przekwitły rośliny cebulowe możemy obsadzić kwiatami jednorocznymi. Przede wszystkim dotyczy to rabat, na których pozostawiamy cebule tulipanów albo narcyzów w glebie. Kwiaty letnie sadźmy między cebulami. Nie zapominamy o podlewaniu. Szczególną opieką otoczmy roślinki nowo posadzone, siewki oraz rośliny z małą bryłą korzeniową. Podlewanie przeprowadzajmy wieczorem albo wczesnym rankiem, parowanie jest wtedy mniejsze niż w ciągu dnia. Zmniejszymy również ryzyko poparzenia roślin. Uważajmy na mszyce, przędziorki i gąsienice. W momencie ich zaobserwowania opryskajmy zaatakowane rośliny odpowiednimi środkami. Połowa maja jest również dobrym terminem, aby zawiesić pułapki wabiące owady, których gąsienice żerują w zawiązkach i owocach. Warto wspomnieć o terminie ważności i okresie aktywności zawartego w nich preparatu. Spróbujmy hodowli nasturcji, przyczynia się ona, bowiem do zwalczania mszyc. Warto wspomnieć o uzupełnieniu ściółki wokół wrzosów, wrzośców, różaneczników i azali. Posiadacze żywopłotów powinni pamiętać o ich przycięciu. Posiadacze trawników w Gromniku w tej chwili teraz powinni rozpocząć koszenie. Gdy trawa osiągnie wysokość około 8 centymetrów, możemy już utworzyć pierwsze wiosenne koszenie, kolejne przeprowadzamy mniej więcej, co tydzień. Optymalna wysokość trawnika w ogrodzie to 4-5 centymetry. Warto wspomnieć, iż w bardzo wielu sytuacjach deptany trawnik nie powinien być koszony niżej niż na wysokość 3 centymetrów. Zbyt nisko koszony śpiesznie wyschnie, stając się równocześnie bardziej wrażliwy na deptanie. Po pierwszym skoszeniu trawnik dobrze jest nawieźć specjalną mieszanką do trawników np. Florovitem, Pokonem, bądź również saletrą amonową w ilości 1-2 kg/100 m2. Wykorzystać możemy również mieszanki nawozowe o spowolnionym działaniu, np. Osmocote do trawników, stosowane tylko raz na cały sezon. Nie zapomnijmy o podlewaniu i odchwaszczaniu trawnika. W razie pojawienia się mchu spulchnijmy trawnik widłami na głębokość 10-15 centymetrów albo również walcem kołkowym. W walce z chwastami wykorzystajmy dostępne na rynku preparaty chemiczne. Rozsypmy je na wilgotny od rosy trawnik, przed deszczem albo tuż przed podlewaniem. Nie zapominajmy o przeprowadzeniu wertykulacji oraz wygrabieniu suchych resztek z trawy. Ułatwi to pobieranie wody i składników pokarmowych oraz jest szczególnie istotne dla trawników narażonych na intensywne deptanie. Maj jest również perfekcyjnym momentem na założenie nowych trawników.