piaseczyński

image

Z tytułu zawodowego jestem ogrodnikiem z powołania florystyką. Od 1997r. wraz z córką Katarzyną Sielską, prowadzę kwiaciarnię w Piasecznie. Kontynuując tradycje zapoczątkowane przez moich rodziców, od wielu wczesnych lat jestem związana z branżą kwiaciarską. Z córką bierzemy czynny udział w ...

Obsługiwane kraje: Polska, UE
Kreator bukietów: Tak
Potwierdzenie dostawy SMS: TAK
Dodatki: odżywki do kwiatów, czekoladki, kartka dekoracyjna, torty
kliknij aby zobaczyć ofertę

doręczanie kwiatów
Prawie każdy z nas ze 100% pewnością nie raz zachwycił się pięknem wyrafinowanych kwiatów hiacynta. Pędzenie ich nie jest tak skomplikowane, jak się na początek wydaje. Zimą bądź wczesną wiosną, w wielu wypadkach w kompozycjach kwiatowych wykorzystuje się rośliny cebulowe. Coraz zazwyczaj w katalogu usług/produktów skierowanej do kontrahenta ukazują się kompozycje zbudowane z roślin o ledwie widocznych pąkach kwiatowych. Pierwszym krokiem na drodze ku pięknej roślinie, powinno być wybranie przeze mnie dobrej jakości cebul. Zadanie to nie powinno stanowić dzisiaj żadnej trudności. Do pędzenia nadają się wyłączenie cebule zdrowe, bez pęknięć i innych uszkodzeń mechanicznych. Cebule muszą być twarde, bez plam, odbarwień, czy śladów pleśni. Decydując się na cebulki hiacyntów decydujmy się na te bez korzeni i wyraźnego pędu. Warto dodać, że im większy będzie obwód naszych cebul, tym rośliny uzyskane w pędzeniu będą lepszej jakości. Tylko z dorodnych cebul będziemy w stanie otrzymać de facto piękne, obficie kwitnące rośliny. Cebule hiacyntów możemy zmusić do kwitnienia też w niewielkim szklanym wazonie. Ogólne zasady uprawy są takie same, jak przy uprawie w globu. Cebule umieszczamy natomiast nie w doniczce, a w szklanym pojemniku, podłoże zastąpi nam woda. Wykorzystajmy do tego celu specjalnie przystosowane szklane naczynia. W połowie października cebulkę umieśćmy w naczyniu, w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu. Długość okresu ciemności i chłodu powinna wynosić mniej więcej 14–15 tygodni. Skrócenie tego okresu wydłuży czas pędzenia roślin w szklarni i równocześnie może stać się przyczyną papierowatości kwiatów. Z kolei zbyt długie chłodzenie spowodować może nadmierne wydłużanie pędów oraz dodatkowo przedwczesne zakwitanie roślin niedostatecznie rozwiniętych. W tej chwili, dlatego, sadzenie cebul przeznaczonych do pędzenia w połowie lutego powinno mieć miejsce w końcu października i w listopadzie. Warto dodać, iż poziom wody w naczyniu powinien utrzymywać się tuż pod piętką cebuli. Wody, poprzez cały okres uprawy, nie powinno się wymieniać. Cebula prędko powinna wyprodukować korzenie rosnące potem w wodzie. Gdy jedynie korzenie dorosną do wody, zwiększmy odstęp między powierzchnią wody a cebulą do 2 centymetrów. Wierzch cebulki przykryjmy stożkiem z papieru. W momencie, gdy pąki kwiatowe zaczną się koloryzować, ukorzenioną roślinę przenieśmy do ciepłego, jasnego pomieszczenia. Tam rozwiną się pędy i kwiaty. Stożka z papieru nie usuwajmy do momentu, gdy uniosą go pąki. Od razu potem hiacynt powinien teraz rozkwitnąć. Warto dodać, by cebule raz już wykorzystane do pędzenia, nie eksploatować po raz drugi. Posadźmy je, więc w ogrodzie, cebula nie wyda, bowiem ponownie dobrego kwiatu. Warto dodać, by cebule do czasu sadzenia przechowywać w suchym, ciemnym i dobrze wietrzonym pomieszczeniu o temperaturze mniej więcej 17°C. Tuż przed sadzeniem zaprawmy cebule w zawiesinie środków grzybobójczych. Dalszym krokiem będzie przygotowanie podłoża. Hiacynty potrzebują gleb przepuszczalnych, o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym, (pH 6–7), mało zasobnych w składniki pokarmowe. Najlepsza będzie zwykła ziemia ogrodowa z dodatkiem piasku. Warto dodać, by przenigdy nie sadzić cebul w podłoże wykorzystane już w ubiegłych sezonie do uprawy innych roślin cebulowych. Przenoszone wraz z glebą choroby mogą być powodem dużych strat. Jeśli cebulki hiacyntów będziemy sadzić pojedynczo, wybierzmy doniczki małe, niemniej jednak wysokie. Cebulki sadzimy do doniczek w taki sposób, by ich wierzchołki wystawały lekko ponad krawędź doniczki, mniej więcej 1 centymetr ponad ziemię. Jeśli decydujemy się na uprawę grupową, cebulki powinny być oddalone od siebie o 6-8 centymetrów, zapewnijmy im zatem adekwatnie szerokie naczynie. Doniczki przysypmy przesianym piaskiem i podlejmy. Od razu potem przenieśmy doniczki do chłodnego i ciemnego pomieszczenia. Ukorzenianie powinno trwać mniej więcej 8-10 tygodni. Mniej więcej, co dwa tygodnie umiarkowanie podlewajmy nasze cebulki. Jednym z najważniejszych warunków powodzenia mojej hodowli jest dostatecznie długie chłodzenie, w trakcie którego cebule silnie się ukorzenią i przygotują do szybkiego wzrostu liści oraz dodatkowo pędów po przeniesieniu do szklarni. Do momentu przerośnięcia korzeni poprzez otwory w dnie doniczek, temperatura powinna wynosić mniej więcej 9°C. Potem konieczne jest jej obniżenie do 5°C na kilka tygodni. Po osiągnięciu poprzez kiełkujące liście długości mniej więcej 2,5–3 centymetrów, temperaturę powinniśmy obniżyć do 0–2°C. W momencie pojawienia się kiełków, na doniczkę musisz założyć papierowy stożek. Powinien on pozostać w tym miejscu do chwili pojawienia się pąków kwiatowych. Gdy pędy się wydłużą, zdejmijmy osłonki i ustawmy kwiaty w miejscu jasnym, dobrze naświetlonym. Tam rozkwitną po mniej więcej 14 do 16 dniach. Hiacynty posadzone od 15 do 30 września rozkwitną na początku grudnia, z kolei te sadzone między 1 a 10 października, zakwitną na przełomie grudnia i stycznia. O jakości otrzymanych przeze mnie kwiatów decyduje okres pomiędzy wyjęciem rośliny z zimniejszego, ciemnego miejsca a przeniesieniem w cieplejsze miejsce. Unikajmy wówczas zmian temperatur, zmian wilgotności oraz dodatkowo niepotrzebnego przenoszenia z ciemności na słońce. Najpiękniej hiacynty rozkwitną w chłodnym pomieszczeniu, o temperaturze niedużo wyższej od temperatury bieżącej w inspekcie. Zbyt wysoka temperatura spowodować może zbyt szybki wzrost łodyg i tym samym nienaturalny wygląd całej rośliny, której kwiaty będą mniej trwałe. Po okresie kwitnienia kontynuujmy podlewanie, aż do momentu całkowitego zaschnięcia liści. Podlewamy je aż do końca maja. W czerwcu zasuszmy, oczyśćmy i przechowajmy w chłodnym, suchym miejscu do jesieni.