Obsługiwane kraje: Polska, UE
Kreator bukietów: Tak
Potwierdzenie dostawy SMS: TAK
Dodatki: odżywki do kwiatów, czekoladki, kartka dekoracyjna, torty
kliknij aby zobaczyć ofertę
Florystyczna Poczta Kwiatowa Dostawa "Kwiatem Malowane" oferuje dostawę kwiatów na terenie Łodzi, Zgierza, Aleksandrowa i Konstantynowa Łódzkiego.Nasza Kwiaciarnia Internetowa dostarczy kwiaty na każdą okazję: Imieniny, Urodziny, Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Dziadka i Babci wystarczy wejść ...
Florystyką zajmuję się od 1998 roku. Edukację i kwalifikacji rozszerzałam poprzez warsztaty i uczestnictwo w pokazach organizowanych przez I Szkołę Florystyczną w Olsztynie , a ponadto biorąc udział w warsztatach prowadzonych przez najlepszych polskich i zagranicznych mistrzów florystyki.W pracy ...
Rekordzistki osiągają rekordową wagę 700 kg. W gronie rozlicznych zalet wymienia się niskokaloryczność, bogactwo witamin i składników mineralnych. Wzmacnia układ odpornościowy, pobudza trawienie, obniża poziom tłuszczów we krwi, pomaga także zredukować tkankę tłuszczową, działa uspokajająco i pomaga w leczeniu dolegliwościach nerek. W Andrespolu znana jednak nie z jej prozdrowotnych właściwości, niemniej jednak z jej walorów kulturowych. O kim mowa? Na pewno o dyni, która jest nierozłącznym elementem listopadowego święta. Nie istnieje bowiem prawdziwe Halloween bez wydrążonej dyni, której podświetlone wnętrze wyolbrzymia przerażający, drapieżny charakter karykaturalnego uśmiechu. Początki przygodny z dynią Dynia przywędrowała do Europu w XVI wieku sprowadzona z Ameryki poprzez Hiszpanów. Na sam początek Grecy określali ją mianem „pepon”, czyli dużym melonem, Francuzi - „pompon”, natomiast obecną nazwę „dynia” zawdzięczamy europejskim emigrantom. Uprawiana od ponad 7 tys. lat poprzez Indian zamieszkujących obszary obecnego Peru współcześnie znana jest w ponad dwudziestu odmianach. Jak jednak zaczęła się „kariera” dyni, jako ozdoby święta Halloween? Otóż zwyczaj ten został zapoczątkowany poprzez Irlandczyków, którzy na sam początek latarnie, tzw. Jack-o'-lantern, wykonywali z bulw rzepy, brukwi lub buraków. Mieszkańcy Anglii jako pierwsi zamienili rzepy na dynie, zdecydowanie łatwiejsze do wykonywania rzeźb czy lampionów. Jack-o'-lantern, przypominały błędne ogniki i symbolizować miały ludzkie dusze. Symbolika dyni jest ściśle powiązana z symbolika święta Halloween, które powoli wrasta także i w naszą kulturę. Święto Halloween największą popularnością cieszy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie przywędrowało w XIX wieku wraz z pierwszymi imigrantami irlandzkimi. Jednak także w Polsce, coraz w znaczącej liczbie sytuacji, w oknach domów pojawiają się wydrążone i podświetlone od wewnątrz dynie z wyciętymi kształtami różnych postaci. Taki dyniowy lampion możemy z łatwością wytworzyć samemu. Sekret polega na wydrążeniu dyni i wycięciu ostrym nożem namalowanych uprzednio elementów, takich jak oczy czy szyderczy uśmiech. Wystarczy wstawiona do środka świeca bądź tealight, aby dynia zamieniła się w lampion. Nie ma możliwość zabraknąć także cukierków, bowiem kto wie, ma możliwość i do naszych drzwi zapuka gromada dzieci przebranych za potwory z nieodłącznym stwierdzeniem „Cukierek lub psikus!”.